wpisy na blogu

Witam,

Dziś zderzyłem się z pewną teroią, chciałem zapytać jakie macie na to stanowisko.
Usłyszałem że tynki (ogólnie, nie ma znaczenia czy CW czy inne) oraz posadzka powinny schnąć kilka miesięcy, minimum pół roku, zanim się wprowadzimy do domu. Skąd taka teoria, nie wiem, po prostu taką dziś usłyszałem.
A dlaczego o to pytam? Chcemy się wprowadzić do domu do końca przyszłego roku. Przy obecnym stanie budynku i ewentualnym kalendarzu robót, myślę że tynki tak na czerwiec-lipiec powinny się zrobić, no to posadzka pewnie gdzieś też tak jakoś. Do listopada nawet gdybyśmy sie wprowadzili, żeby się na święta urządzić, będzie ciężkie do pogodzenia z tą teorią.

Co o tym myślicie, słyszeliście o czymś takim?